Świeżutkie liście idealnie komponują się w wiosennym twarożku, jajecznicy, a także jako dodatek do kanapek zamiast sałaty. Dodawane mogą być z powodzeniem do zup, dań z ziemniaków, makaronów, ryżu, kapusty, naleśników, nadzienia do pierogów, a także do sosów, masła ziołowego i soli ziołowej. Nie wyobrażam sobie szpinaku bez czosnku niedźwiedziego, który w jego obecności jest przepyszny i najlepszy!
Składniki:
♥5 szklanek młodziutkich listków pokrzywy (dzień wcześnie zalanych zimną wodą i schowanych w lodówce, albo zalanych wrzątkiem tuż przed gotowaniem zupy)
♥1 korzeń pietruszki
♥2 marchewki/span>
♥¼ dużego korzenia selera
♥4 ziemniaki duże
♥2 cebule średniej wielkości
♥3 łyżki pesto niedźwiedziego (ewentualnie pęczek świeżego czosnku)
♥¼ kostki masła
♥200 ml śmietany lub jogurtu greckiego
Przyprawy według uznania:
♥liść laurowy
♥ziele angielskie
♥majeranek
♥pieprz ziołowy i czarny
♥sól
Przygotowanie:
Wszystkie warzywa, oprócz cebuli, drobno kroimy, dodajemy na patelnię z olejem i podduszamy na aldente. W garnku musimy teraz zagotować ok. 3 litry wody, dodać liść laurowy, ziele, sól i czosnek niedźwiedzi. Zmniejszamy ogień. Na patelni przysmażamy teraz bardzo delikatnie cebulę, dodajemy pokrzywę, majeranek i pieprz. Następnie dodajemy pokrzywę do garnka, delikatnie jeszcze musimy całość pogotować. Tuż przed podaniem do zupy dodajemy łyżkę śmietany. Można ją także zblenderować na krem. Więcej o zupach znajdziesz w Herbarium dla Dobrego Trawienia w II części książki Kuchnia Bieszczadzka. Tradycja Bojków i Zdrowie z Natury
